Oszczędzanie to umiejętność, której powinniśmy uczyć się od najmłodszy lat. Jeśli dodamy do tego również odpowiednie zarządzanie środkami, wówczas możemy być spokojni o nasze finanse.
Przyjrzymy się bliżej czy potrafimy oszczędzać i jak nam to wychodzi na tle Europy.
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Na koniec 2019 roku stopa oszczędności gospodarstw domowych w Polsce wyniosła 3,6%. W porównaniu do krajów europejskich pozostaliśmy w czołówce, jeśli chodzi o najmniej oszczędzające narody. Po drugiej strony znalazły się Luksemburg (21,4% ) , Niemcy (18,4%) oraz Szwedzi ( 18,3%). Zdecydowanie jest nad czym pracować, aby poprawić ten wynik.
Niewątpliwie dobrą informacją był wzrost stopy oszczędności, czyli procentu dochodu do dyspozycji brutto, który pozostaje po opłaceniu wszelkich kosztów ( również konsumpcyjnych). Mimo, że realne oprocentowanie depozytów bankowych w Polsce od kilku lat przynosi straty.
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Zdecydowaną większość środków trzymamy na depozytach bankowych i w gotówce. Kolejna pozycja to środki ulokowane w funduszach inwestycyjnych i udziałach kapitałowych ( akcje, obligacje itp.).
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Jak widać powyżej gotówka stanowi dość spory udział w stosunku do PKB na tle innych krajów europejskich. Jest jednak kilka krajów, w których udział depozytów gospodarstw domowych jest wyższy niż w Polsce, jak np. Luksemburg, Hiszpania, Czechy.
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Cieszy fakt, że mamy coraz więcej oszczędności, które z miesiąca na miesiąc rosną. Jednak jak pokazują dane nie do końca wiemy co z nimi robić, tak wiec decydujemy się na trzymanie ich w banku, nawet kosztem utraty realnej wartości na skutek inflacji.
Czy inwestowanie w Europie wygląda inaczej ?
Przyjrzyjmy się bliżej funduszom inwestycyjnym, które są najprostszą i najbardziej dostępna formą inwestowania na rynkach kapitałowych.
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Porównując udział środków w funduszach inwestycyjnych w stosunku do PKB można rzec, że wszystko przed nami. Jeśli stopy procentowe pozostaną na obecnych poziomach dłużej, wówczas część środków trzymana w bankach ma szanse trafić właśnie do funduszy inwestycyjnych.
Aktywa w funduszach inwestycyjnych na koniec marca br. wyniosły 298,1 mld zł. Ostatnie miesiące pokazują, że przybywa środków, jak również nowych klientów zachęconych przez banki właśnie do inwestowania w funduszach.
Biorąc pod uwagę fakt, że lokaty w bankach nie pozwalają na zysk, kierunek w stronę rozwiązań takich jak fundusze inwestycyjne nie jest zaskoczeniem. Szczególnie gdy wysoka inflacja przekłada się na realną stopę zwrotu naszych oszczędności.
Źródło: Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach, styczeń 2021, Polski Fundusz Rozwoju
Nasze oszczędności rosną, jednak skala tych wzrostów nie jest na tyle duża abyśmy zbliżyli się do czołówki w Europie. Jesteśmy ostrożni i wolimy kumulować gotówkę w bezpieczny sposób, nawet jeśli realnie tracimy. To powoduje, że nasze oszczędności nie przyrastają tak szybko jakbyśmy chcieli.
Mamy obecnie ciekawe czasy, w których wiele osób zaczyna zauważać, że gotówka w bankach nie przyrasta tak jak kiedyś. To rodzi szansę na przesunięcie środków w stronę rynków kapitałowych, co będzie miało pozytywny wpływ na wzrost naszych oszczędności. Z drugiej strony rodzą się też zagrożenia w postaci nietrafionych inwestycji, które mogą przynieść straty. Aby tak się nie stało warto podejść do tego z głową, o czym pisałem jakiś czas temu w artykule „Inwestowanie w 5 krokach”.