Stopy procentowe w Polsce i posiedzenia Rady Polityki Pieniężnem to główny temat ostatnich kilku miesięcy. Już chyba każdy wie, że inflacja jest wysoka, ceny drożeją oraz że stopy procentowe rosną.
Dla kredytobiorców oznacza to droższy kredyt, a dla tych co planują: trudności z uzyskaniem. Pieniądz staje się droższy i trudniej dostępny, a zdolność kredytowa maleje. Nie każdego stać na zakup nieruchomości, a osoby które spłacają kredyt muszą liczyć się z dużo wyższymi ratami.
W ślad za rosnącymi stopami procentowymi obserwujemy wzrost oprocentowania lokat. Banki zaczęły podnosić oprocentowanie, jednakże często obwarowane jest to dodatkowymi wymaganiami.
Nie mniej można znaleźć dzisiaj lokaty na 7% lub więcej.
Jak spojrzymy na inflację to zdecydowanie poniżej (inflacja w lipcu br. wyniosła 15,6% r/r). Dziś bardziej jednak powinniśmy myśleć jak łagodzić skutki inflacji, aby nasze oszczędności nie traciły. Ciężko będzie znaleźć rozwiązanie bezpieczne, płynne i dostępne dla każdego, które zabezpieczy nasze środki przed inflacją. Ktoś może napisać: „Przecież są obligacje detaliczne”. Tak to prawda, ale należy pamiętać, że tutaj też są pewne niedogodności:
konieczność zamrożenia środków
wcześniejsza wypłata wiąże się z opłatą
dopiero od drugiego roku uzyskujemy zwrot powyżej inflacji
nikt nie wie jaka będzie inflacja za 3-10 lat, co oznacza, że nie wiemy czy taki rodzaj oszczędzania będzie najlepszy
pamiętajmy o „podatku belki”, który zmniejsza finalny zysk
Nie mówię, że „obligacje detaliczne” są złym rozwiązaniem, bo inaczej sam bym ich nie posiadał. Jednak nie trzymam tam wszystkich oszczędności. Dla środków, które muszę mieć pod ręką i wiem, że lada chwila będę z nich korzystał lokata w banku jest optymalnym rozwiązaniem. Tak jak pisałem powyżej, dzisiaj można znaleźć lokaty dające nawet 7%. Jakiś czas temu (w czerwcu br.) zdecydowałem się na lokatę. Szukając najlepszego dla mnie rozwiązania zwracałem uwag na:
- możliwość założenia online, bez zbędnych formalności
- krótki czas trwania lokaty (maksymalnie 3 m-c)
- brak dodatkowych warunków (rachunek ROR, karta itp.)
- atrakcyjne oprocentowanie w danym momencie (w czerwcu było to 6%)
- możliwość nie przedłużania lokaty i wypłatę środków na rachunek
Wybrałem lokatę w InBank. Dla wielu nazwa banku może być nowością, gdyż jest to bank zagraniczny, który swoją działalność w Polsce rozpoczął w 2017 roku. Bank został założony został w Estonii, ka jego główną działalnością jest:
zbieranie depozytów
udzielanie pożyczek.
Podobnie jak polskie banki podlega on pod instytucje państwowe: UOKiK, Rzecznik Finansowy, Sąd Polubowny działający przy KNF a także Bankowy Arbitraż Konsumencki działający przy ZBP.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo środków to ochroną objęte są środki do 100.000 euro dla jednego klienta. Jedyna różnica w stosunku do rodzimych banków jest taka, że podlega on pod odpowiednik polskiego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego: Tagatisfond, czyli estoński odpowiednik BFG mieszczący się w stolicy Estonii.
Czy mam obawy przed trzymaniem środków w zagranicznym banku ? Szczerze, gdyby to był bank w Rosji to tak. W przypadku banku w Estonii nie mam takich obaw. Całkiem niedawno po wybuchu wojny wiele osób szukało banków zagranicznych, tak aby nie trzymać środków tylko w polskich bankach. Tak więc mogę powiedzieć, że moje środki są zdywersyfikowane w bankach również pod względem geograficznym.
Obecnie Inbank oferuję lokatę lojalną do 7% w zależności o długości trwania lokaty.
To co najważniejsze:
- 7% dla lokaty 6-miesiecznej, 6,75% dla lokaty 3-miesięcznej
- kwota jednej lokaty to 5000-50000 zł. Jeśli chcesz zainwestować więcej załóż kolejna lokatę
- założenie lokaty online – szybko sprawnie i bez zbędnego tracenia czasu
- brak dodatkowych warunków
Lokata, która posiadam jest na okres 3 m-c. Już niebawem (na początku września) ulegnie zamknięciu, a środki spłyną na mój rachunek bankowy.
Jeśli nie będę miał potrzeby skorzystania ze środków, wówczas porównam aktualne oprocentowanie lokat, warunki na jakich jest udzielana i wybiorę ofertę najlepsza dla mnie. Są to środki, które muszą mieć pod ręką i nie mogę narażać ich na ryzyko. Chcę, aby pracowały i łagodziły skutki inflacji, a nie traciły na wartości.
Jeśli zainteresowała Cię lokata oferowana przez InBank, zachęcam do założenia klikając w poniższy link. Jeśli to zrobisz, wówczas w ramach programu afiliacyjnego otrzymam bonifikatę, która posłuży mi do rozwoju strony internetowej.
Podsumowanie: Tak jak niedawno tęskniliśmy za sensowna lokatą, tak teraz mamy wybór. Niestety towarzyszy nam wysoka inflacja i nawet najlepsza lokata nie jest w stanie jej przebić. Jednak mając na uwadze, że pieniądz traci na wartości warto korzystać z lokat i zyskać cokolwiek, niż trzymać na nieoprocentowanym rachunku bankowym.
Jeśli korzystacie z ciekawych ofert bankowych zostawcie komentarz. Kończąc życzę Wam owocnych zysków.